Alternatywny, tętniący życiem świat, w którym wszystko, wraz z postaciami, stworzone jest z logo popularnych marek i znaków towarowych. Historia wprost z hollywoodzkich filmów akcji - dwóch policjantów próbuje złapać znanego przestępcę, Ronalda McDonalda.
Nawet, gdyby Oskara nie dostał, to i tak mu się należy wpis do Księgi Guinnessa za rekordową ilość kryptoreklamy w jednym filmie ;)
Wystawiłam siódemkę - za nietypowy pomysł, wykonanie, przesłanie, wyśmianie tego wiecznie radosnego świata reklam i przymrużenie oka. Mimo wszystko, fabuły trochę zabrakło - wiem, że...
Po prostu musi wygrać na Oscarach, żaden inny z nominowanych nie dorasta mu do pięt.
Wspaniały pomysł, rewelacyjne wykonanie i fabuła bardzo na czasie. Przykre, ale nasze miasta wyglądają bardzo podobnie, jak to przedstawiono w tym filmie :(
Idealne podsumowanie naszych czasów w dobie globalizacji i dominacji korporacji. To my żyjemy w tym świecie, to żadna alternatywa a rzeczywistość. Twórcy umiejętnie to pokazali posługując się logotypami, popisując się spostrzegawczością w możliwości opisu świata tylko znaczkami marek i to z zadziwiającą precyzją. W...