Już jutro do polskich kin trafi dreszczowiec
Davida Finchera "Zaginiona dziewczyna". Zachwycona redakcja postanowiła wyróżnić go znakiem jakości
"Filmweb poleca!".
Jak pisze Łukasz Muszyński:
Ekranizację powieści Gillian Flynn ogląda się jak nigdy niezrealizowany remake "Scen z życia małżeńskiego" w reżyserii Alfreda Hitchcocka. "Zaginiona dziewczyna" to wyśmienity dreszczowiec z precyzyjnie utkaną intrygą, ale także przenikliwa niczym promienie rentgena wiwisekcja toksycznego związku. Właśnie tak powinno dziś wyglądać kino rozrywkowe dla dorosłych. (...) Fincher wyszedł obronną ręką z wyzwań, na których wyłożyłaby się większość hollywoodzkich wyrobników. Zapanował nad dwuipółgodzinnym metrażem tak, by widz nawet przez moment nie odczuł znużenia. W gęstej od zwrotów akcji historii znalazł miejsce dla Ameryki poobijanej przez kryzys gospodarczy oraz dosadnej satyry na psy gończe dziennikarstwa, które w poszukiwaniu skandalu naginają fakty i manipulują odbiorcami. Ba, zrobił prawdziwych aktorów nawet z Tylera Perry'ego i Emily Ratajkowski. Czy "Zaginiona dziewczyna" przyniesie wreszcie Fincherowi zaginionego Oscara, którego powinien dostać choćby za "Zodiaka" i "Social Network"? Trzymam za to kciuki.
"Filmweb poleca!" jest wyróżnieniem przyznawanym przez redakcję Filmwebu – największej marki filmowej w Polsce. Nagradzamy tym znakiem filmy wyjątkowe, nie tylko artystyczne, ale i komercyjne, które naszym zdaniem zasługują na szczególną uwagę.