Jeśli czegoś nie rozumiesz, nie znaczy to że coś jest beznadziejne, Tobie nie siadło, bo "dziwne", ale dziwne nie znaczy bez sensu ani idiotyczne. Ja znalazłam w tym filmie bardzo wiele znaczeń, a Ty odmawiasz mu znaczenia. Jak to możliwe? Spróbuj obejrzeć go przekładając znaczenia śmierci miasta na śmierć chłopca, z "idiotów" zrób Anioły, ze strzykawki amunicję, ja jestem zadowolona, że to zobaczyłam, przypomniałam sobie, że życie na ziemi ma też inne wymiary, nie tylko te "dosłowne", czytelne dla ... No, dla kogo?

kromkarra, mylisz się. "Dziwne" bardzo często znaczy "idiotyczne" lub "bez sensu". gdyby było inaczej, to każda dowolna głupota na świecie mogła by byc uznana za "zrozumiałą" i "wartościową", a tak przecież nie jest. Parafrazując Twoje słowa, "to, że coś jest beznadziejne, nie znaczy, że zostało wyłącznie źle zrozumiane". Daj człowiekowi prawo do własnej opinni jeśli sama chcesz takie prawo otrzymac.

Zaczynający wątek określa film "dziwnym", co w swoim pierwotnym znaczeniu oznacza coś na wzór "nietypowy", "nienormalny", "niespotykany". Dziwny to odwrotność słowa normalny czy typowy. Wypowiedź, którą skomentowałam dała mi możliwość twierdzić, że osoba ją pisząca nie zrozumiała przesłania filmu, który - jak dla mnie - tkwi w nim i to w sposób czytelny. Oczywiście prawo do opinii daję, jednak tak uproszczone interpretacje nieco wzburzają moją krew. Nie będę się wykłócać, bo i nie ma to żadnego sensu, jednak byłabym wdzięczna jeśli kategoryczne opinie typu "szóstka idiotów" "nic ciekawego" i "pomysł na film się nie udał" padałyby z ust, czy raczej spod dłoni osób, które potrafią spojrzeć na dany obraz nie powierzchownie, a precyzyjnie i rzeczowo. Co innego napisać "mi się nie podobało", "ja się znudziłem", a co innego obrzucać kategorycznymi opiniami. Jeśli już rzucasz w coś nad czym ktoś inny się starał i w coś, co dla innych może być cenne, to chociaż celnie i wiedz czym.

gimbaza powinna mieć swoje forum pt. ŚMIECI.