Quentin Tarantino początkowo napisał rolę Pana Różowego dla siebie. Zaś Vincent Gallo odrzucił ofertę zagrania tej postaci.
Gdy Tim Roth dołączył do obsady, Tarantino chciał, by zagrał Pana Blondyna (Mr. Blonde) albo Pana Różowego (Mr. Pink).
Samuel L. Jackson starał się o rolę Pana Pomarańczowego, nie dostał jej. Jednak Quentin był pod wrażeniem jego możliwości i zaangażował go do "Pulp Fiction" (1994).
Steve Buscemi miał zagrać Pana Białego (Mr. White).
Pan Blond to brat Vincenta Vegi z "Pulp Fiction". Jego kurator to z kolei brat Jacka Scagnetti z "Urodzonych morderców".
Christopher Walken i George Clooney kandydowali do roli Vica Vegi.
Ving Rhames oraz Samuel L. Jackson byli przesłuchiwani do roli policjanta, który uczy Pana Pomarańczowego, jak ma się maskować wśród bandytów. Żaden z nich jej nie otrzymał, ale Quentin docenił ich talenty aktorskie. I tak Ving Rhames zagrał później w "Pulp Fiction" postać - Marsellusa Wallace, a Samuel L. Jackson - Julesa.
Tarantino złożył pięć różnych ofert Jamesowi Woodsowi, aby ten zagrał w filmie. Jednak jego agent odrzucił je wszystkie nie wspominając o tym Woodsowi, ponieważ stawki oferowane przez Tarantino były niższe od tych, za które aktor zazwyczaj pracował. Kiedy Woods dowiedział się o tym jakiś czas później, zwolnił swojego agenta.
Kirk Baltz był przesłuchiwany aż cztery razy do roli torturowanego policjanta.
Robert Forster chciał zagrać rolę Joe Cabota.
David Duchovny brany był pod uwagę do zagrania jednej z ról.
Viggo Mortensen starał się o rolę w filmie.
Matt Dillon starał się o rolę Pana Blondyna.
Agent montażystki Sally Menke początkowo odradzał jej przyjęcie pracy nad tym filmem. Kobieta jednak nie posłuchała, co zaowocowało jej współpracą z Tarantino przy sześciu filmach.
Monte Hellman został wyznaczony na reżysera filmu ze względu na niedoświadczenie Quentina Tarantino. Gdy ten jednak sprzedał scenariusz do "Prawdziwego romansu", Hellman wziął na siebie rolę producenta wykonawczego.
W magazynie, gdy Mr. Blonde zeskakuje z samochodu i zdejmuje płaszcz, ma papierosa w ustach. W ujęciach z bliska papieros znika.
Kiedy Mr. Blonde wraca z pojemnikiem benzyny, podłoga za Nashem jest już mokra.
Podczas zbliżenia na Pana Pomarańczowego w czasie sesji nazewnictwa, wysięgnik mikrofonowy rzuca cień na twarz Pana Niebieskiego.
Cień wysięgnika mikrofonowego jest widoczny za głową Cabota, gdy mężczyzna podaje nazwiska.
Wysięgnik mikrofonowy odbija się w oknie auta, gdy Pan Biały otwiera drzwi po tym, gdy Pan Brązowy rozbił go o inny samochód.
Podczas sceny zatytułowanej "Komoda", Pan Pomarańczowy mówi, że "Straceni chłopcy" to film z 1986 roku. W rzeczywistości film miał swoją premierę rok później.
Piosenka "Stuck in the Middle With You" autorstwa Stealers Wheelsa była hitem list przebojów w kwietniu 1973 roku, a nie w kwietniu 1974 roku jak to twierdzi DJ w radiu.
Gdy Pan Blondyn otwiera bagażnik swojego samochodu, aby objawić swoją "niespodziankę" dla Pana Białego i Pana Różowego, kładzie rękę na bagażniku przed odblokowaniem. Kiedy to zrobi, bagażnik wyraźnie przesuwa się, pokazując, że nie był wcześniej zablokowany.
Gdy Pan Blond wylewa benzynę na Marvina Nasha, nogi więźnia są przyklejone do fotela. Gdy kamera zmienia kąt, widać dolne kończyny kopiące powietrze, po chwili wracają one do pierwotnego stanu.
Pan Blond otwiera swoją brzytwę dwukrotnie.
W scenie walki pomiędzy Panem Różowym i Panem Białym, oświetlenie magazynu zmienia się między ujęciami.
Gdy Pan Różowy uderza łokciem szybę auta, pęka ono na kilka dużych kawałków. W rzeczywistości okna samochodów są wykonane z hartowanego szkła, więc w przypadku uderzenia rozleciałyby się na tysiące małych fragmentów.
Po postrzeleniu Pana Pomarańczowego, Pan Biały odprowadza go do kryjówki szajki. Pomimo ciężkiej rany, Pan Biały nie robi nic, aby pomóc kompanowi w zatamowaniu krwawienia. W prawdziwym życiu osoba z taką raną postrzałową bez pomocy, wykrwawiłaby się w kilka minut, a mimo to Pan Pomarańczowy wytrzymuje, aż do końca filmu.
Gdy Eddie rozmawia z Panem Pomarańczowym o zabiciu Pana Blondyna, można zauważyć, że siedzący na krześle trup policjanta oddycha.
Podczas ostatniej konfrontacji trzech członków grupy w magazynie, przednia kamera pokazuje Eddie'go kierującego rewolwer w kierunku Pana Białego. Można wtedy zauważyć, że bębenek rewolweru jest pusty.
Piosenka Stealersa Wheel'a pt: "Stuck in the Middle With You" kończy się, gdy Pan Blondyn oblewa benzyną policjanta. Piosenka leci z radia, a nie widać, żeby mężczyzna w tym momencie korzystał w jakikolwiek sposób z radia. Później urządzenie działa podczas reszty filmu.
Na dachu są dwie osoby, które omawiają skrypt napisany na papierze. W pewnym momencie można zauważyć, że kartki nie są zapisane.
Podczas ostrzeliwania policji, Można zauważyć, że w pistolecie Pana Różowego skończyła się amunicja, a mimo to nadal strzela bez wymiany magazynka.
Ekipa filmowa odbija w oknie wystawowym, gdy Pan Różowy biegnie wzdłuż ulicy.
Gdy Pan Pomarańczowy jest w łazience, można zauważyć cień kamery na ścianie.
Po odcięciu ucha policjantowi przez Pana Blondyna widzimy jego lewy rękaw ubrudzony krwią. W następnym ujęciu rękaw jest całkowicie czysty.
Gdy Pan Różowy zostanie uderzony przez samochód, widać policjanta stojącego na skrzyżowaniu. Nie widać go jednak przed kolizja ani po.
Gdy Joe, White oraz Nice Guy Eddie strzelają do siebie pod koniec filmu, David White pada na kolana przed oknami. W następnym ujęciu widać, że stoi na rampie.
Wszystkie sceny samochodowe są oczywiście nakręcone w pojazdach na przyczepie.
Oficer Marvin Nash umarłby z uduszenia od wdychania oparów benzyny, wkrótce po wylaniu jej na głowę. Ilość benzyny w magazynie, po zapaleniu prawdopodobnie zamieniłaby się w kulę ognia, która objęłaby pana Blondyna, a następnie wyrzuciła przez okno. Opary są ciężkie i nie objęłyby całą podłogę w kilka sekund, a sposobem na naprawdę długotrwałe cierpienie oficera Nasha byłoby wylanie niewielkiej ilości paliwa na nogi mężczyzny i podpalenie jej.
Gdy Pan Biały przynosi Pan Pomarańczowego do magazynu można przez chwilę zobaczyć członka ekipy filmowej i przyczepę.
W restauracji, gdzie ponownie wracamy do historii Pana Pomarańczowego, liczba serwetek zmienia się między ujęciami.
Zdjęcia do filmu zrealizowano w Los Angeles i Burbank (Kalifornia, USA).
Na planie wciąż był obecny sanitariusz, który sprawdzał, czy ilość krwi straconej przez pana Pomarańczowego jest prawdziwa dla ofiary strzelaniny.
Pudełko płatków Fruit Brute jest widoczne w mieszkaniu pana Pomarańczowego. Pudełko pojawia się także w "Pulp Fiction" (1994). Jest to fikcyjna marka wymyślona przez Quentina Tarantino.
Zdjęcia do filmu kręcono od 29 lipca do 31 sierpnia 1991 roku.
Quentin Tarantino musiał walczyć z szefem wytwórni Miramax, Harveyem Weinsteinem, o zachowanie sceny tortur w filmie, ponieważ Weinstein czuł, że mieć ona negatywny wpływ na odbiorców. Ostatecznie ustąpił dzięki uporowi reżysera.
Quentin Tarantino napisał pierwszy projekt scenariusza w trzy i pół tygodnia.
W dniu wolnym od zdjęć, Lawrence Tierney został aresztowany za rzekome wyciągnięcie broni w kierunku bratanka. Po wpłaceniu kaucji wrócił na plan filmowy.
Quentin Tarantino dodał otwierającą scenę ze śniadaniem, aby dać Panu Niebieskiemu kilka kwestii, ponieważ początkowo był on jedyną postacią niemą.
Garnitur, który Harvey Keitel nosił na planie, był jego prywatną własnością. Otrzymał go od francuskiej projektantki Agnès B.
Prawdziwe imię i nazwisko Pana Blondyna (Michael Madsen) brzmi Vic Vega, podobne nazwisko nosi Vince (John Travolta), bohater innego filmu Tarantino pt: "Pulp Fiction". Wg słów reżysera, obaj mężczyźni są braćmi, planował również zrobienie prequela obu filmów pt: "Double V Vega", jednak zarówno Madsen i Travolta okazali się za starzy, aby powtórzyć swoje role, więc ostatecznie porzucono projekt.
W kilku scenach Tim Roth leżał tak długo w kałuży sztucznej krwi, że ciecz wysychała i trzeba było go odklejać z podłogi, co zajmowało kilka minut.
Na europejskim rynku dystrybutor używał pojedynczych plakatów dla każdego z głównych bohaterów. Wówczas to była zupełnie nowa koncepcja, którą stosuje się obecnie.
Jedna z reklam radiowych, która słyszymy w tle dotyczy fikcyjnej sieci restauracji Jack Rabbit Slim, stylizowanej na lata 50. ubiegłego wieku, gdzie podają milkshake'a za 5 dolarów. Pojawia się ona w kolejnym filmie Tarantino pt: "Pulp Fiction".
Nazwisko Terry'ego Gilliama z podziękowaniami pojawia się podczas napisów, ze względu na rady jakie udzielał on Tarantino podczas warsztatów w Sundance.
Filmowcy nie mieli wystarczającego budżetu pozwalającego na uzyskanie pomocy policji do kontroli ruchu ulicznego w scenie, gdzie Steve Buscemi siłą wyciąga kobietę z auta, a następnie nim odjeżdża. Aktor mógł to zrobić tylko wtedy, gdy pojawiło się zielone światło.
Mieszkanie Pana Pomarańczowego powstało w górnej części magazynu, gdzie dzieje się większa część filmu. Filmowcy zdecydowali się na ten krok w celu zaoszczędzenia pieniędzy na znalezienie prawdziwego lokalu.
Cadillac Coupe de Ville Pana Blondyna w rzeczywistości należał do Michael MadsenMichaela Madsena, gdyż budżet nie pozwalał na zakup samochodu.