Jego występ w tej roli jest doprawdy świetny i nadaje "The Boys" prawdziwego smaczku i klimatu. Szczególnie gra mimiką twarzy, to wg mnie poziom światowy. Aż ciarki przechodzą, gdy pojawia się na ekranie. Wręcz czuje się ten zimny powiew grozy od uśmiechniętego szaleńca, który z typowym bohaterem wspólnego nic nie ma....
więcejmimo obejrzenia Banshe nie rozpoznałem (mimo ciągłego poczucia znajomości twarzy xD) go w The Boys. Świetna gra aktorska, szkoda że zniknął na tyle lat, ale może teraz wróci i namiesza.