Po obejrzeniu wszystkich jego filmów fabularnych (ostatni był Obcy 3, pierwszy Fight Club) mogę powiedzieć bez wahania że od początku aż do teraz pozostaje w mistrzowskiej formie.
Wszystkie jego filmy są uzbrojone w trzymającą w napięciu fabułę, niepowtarzalny styl, nieprzewidywalne zwroty akcji i przede wszystkim klimat. Jego produkcje odznaczają sie charakterystycznym sposobem prowadzenia kamery, rozpoznawalnym na kilometr oświetleniem i kolorystyką dobraną do filmu.
Na szczęście nie tylko forma w jego filmach dosięgnęła mistrzostwa, jego obrazy mimo iż nie niosą niemożliwie głębokich przesłań, pokazują postawy ludzi w "niewygodnych sytuacjach", w tych momentach reżyser pokazuje studium ludzkich emocji w obliczu zagrożenia, wyraźnie zaznaczając które są poprawne a które nie.
Pozdrawiam wszystkich Fincherfanów i z niecierpliwością czekam na kolejne produkcje tego pana :D
Szkoda mi troche że został nieżle zjechany za Obcego 3. przyznam że jak go oglądałem na początku to też mi się nie podobał, a to dla tego że byłem za młody. Teraz przyznam że jego wizja Obcego jest jednym z najbardziej klimatycznych filmów w historii kina. Co do Fight club i Seven to komentarz jest zbędny. Dopracowane w najdrobniejszym calu.
No tak zgadzam się z wami ale jeden film jego nie strawiłem:Buttona...No i Azyl był tylko średni a reszta to mistrzostwo.
Zgadzam się. Button był nakręcony zbytnio pod oscary i do tego za bardzo przypominał Forresta. Największy kunszt reżyserski pokazał przy Zodiaku - z niby nudnego scenariusza zrobił trzymający w napięciu thriller
Niestety jak dla mnie to właśnie "Zodiac" był najsłabszy, ale to dla tego że nastawiłem się na coś ala se7en, gdyż był tak samo reklamowany (thriller, seryjny morderca, etc...) Kwestia gustu. Fakt jest taki że Fincher tak jak Ridley Scott, może nakręcić praktycznie wszystko
Ja też myślę, że "Zodiac" jest bardzo niedoceniony. Dla mnie to film nr 2 u Finchera, po 'siódemce'. Jest perfekcyjnie poprowadzony i wchodzi jak dobry miód :D Obcego oglądałem dawno i niewiele pamiętam. Za "najsłabszy" numer uważam "The Panic Room" - poniżej skali Finchera :D Reszta - bardzo dobra :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
