David Fincher

David Andrew Leo Fincher

8,7
23 362 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby David Fincher

Reżyser, który zrobił takie filmy jak Fight Club, Seven, Zodiak, popełnił coś takiego jak The social network. Why? Nie potrafię zrozumieć skąd pomysł by tak zepsuć swoją filmografię. Myślałem, że obniżka formy, ale zrobił dziewczynę z tatuażem, wracając na dobrą ścieżkę.

Arkadiuszk44

Co jest złego w TSN? To bardzo ciekawie nakręcony film akurat na średnio ciekawy temat.

neo_angin

boja wiem cz taki srednio ciekawy w koncu jest to fenomen 21 wieku.

sanczopansa

Jest to biografia ciekawa w samej formie bo nakręcona z Fincherowskim feelem. Nikt by tak tego nie nakręcił.

neo_angin

Fabuła była nędzna moim zdaniem. Bo co mogło urzec w historii pijawki? Zupełnie nietypowy jak na tego reżysera film, zero klimatu poprzedników, myślę, że był to bardzo nieudany skok w bok. Nadal nie mogę pojąć za co ten film otrzymał nominacje, chyba za chwytliwy temat, w końcu facebook jest na topie.

Arkadiuszk44

Właśnie twierdzę że z błahej historyjki stworzył świetną biografię w połączeniu z analizą fenomenu tego portalu. Wszystko właśnie z Fincherowskim klimatem. Tak ogólnie to najlepiej oceniany przez krytyków film Davida, ale to mnie już dziwi.

użytkownik usunięty
Arkadiuszk44

nie znasz się, The Social Network to najbardziej dojrzały film Finchera

The Social Network to genialny film.

Arkadiuszk44

Akurat TheSocialNetwork jest wg mnie naprawdę udanym filmem.
Czego nie można na pewno powiedzieć o 'Dziewczynie z tatuażem'...

delakha

TSN jeden z moich ulubionych filmow, the girl with the dragon tattoo widzialem dopiero raz, ale takze mi sie bardzo podobal, nie wiem o co ci chodzi, widzialem jego wszystkie filmy oprocz aerosmith - jest to moj rezyser numer jeden razem z nolanem i tymi dwoma filmami (tsn i tgwtdt [heh] ) na pewno nie spadl w moim rankingu, a tylko sie umocnil.

tiaaamo

Ano chodzi mi o to, że jeśli ktoś widział w życiu przynajmniej kilka dobrych filmów, to ten (Dziewczyna z tatuażem) absolutnie wrażenia na nim nie zrobi. Nie ma tam nic nowego, niczego oryginalnego... ! SPOILER SPOILER SPOILER ! Jest za to laska, która potrafi obejść wszystkie zabezpieczenia wirtualnego świata, humor do ostatniej, choćby najdramatyczniejszej chwili, kilka kluczowych zbiegów okoliczności i seryjny morderca z arsenałem pił i kamerą w piwnicy.
Może to moje duże oczekiwania wobec filmu ale zawiodłem się. Widziałem zwiastun i bylem pewien, że z zasypanej śniegiem małej wyspy Fincher wyciśnie maximum 'klimatu' dla filmu. Niestety, nie udało się. Skutecznie za to nie daje ludziom zasnąć poprzez wstawianie co jakiś czas elementu 'porno', dla którego przecież 60% widzów przyszlo na film. Ludzie wychodzą z kina zafascynowani tym, że zobaczyli coś bardzo kontrowersyjnego i oceny są jakie są. Jeśli ktoś jest na tyle... ciekawy, żeby iść do kina, jedynie dla sławetnej sceny gwałtu (którą to sam Fincher, niby mimochodem, ugrał duży rozgłos dla swojego dzieła) to sugerowałbym odłożyć pieniądze i oglądnąć absolutnie ZŁY 'Irreversible' z Monicą Bellucci. Tam zło leje się z ekranu... To takie przemyślenia na szybko. Proszę wybaczyć wszelkie błędy gr i ort, zwłaszcza, że nie można wpisów edytować :)

delakha

co prawda moja wypowiedz kierowalem do autora tematu, ale moim zdaniem millennium ociekalo klimatem fincherowskim, a gra swiatlem dla mnie byla mistrzowska w tym filmie, odnosisz sie do tych scen, tyle ze musisz sobie jedna rzecz uswiadomic, to jest adaptacja ksiazki (wydarzenia sa jakie sa, kolejnosc i okolicznosci sa jakie sa) - a moim zdaniem ksiazka, zarowno jak i film sa rewelacyjne. Kilka dobrych filmow w zyciu widzialem (a przynajmniej tak mi sie wydaje) i ten film zrobil na mnie ogromne wrazenie.

tiaaamo

a może to jest to... może ludzie oceniają książkę. Bo Fincher przekazał całą tę historię bez emocji. Dlatego swoją opinię wpisuję tu a nie pod filmem. Niewykorzystany potencjał i boli jeszcze bardziej, kiedy się pomyśli KOMU się to nie udało.

delakha

wiesz wszystko to i tak sie sprowadza do poszczegolnych upodoban, jednemu sie spodoba (tak jak mi), a drugiemu nie (tak jak Tobie), ja z niecierpliwoscia czekam na kolejna czesc i oby z ta sama zaloga na pokladzie. No i ciekawy jestem Ness'a (nastepnego projektu finchera)

tiaaamo

Widać wszystko jest sprawą gustu. Oczywiście film robi wrażenie mimo iż widziałem ogrom filmów. Nie jest najlepszym dziełem, ale bardzo porządną produkcją, godną uwagi. The Social Network, potrzebuje chyba większej cierpliwości. Moim zdaniem z tej fabuły nie można było nic wycisnąć, stąd przez absolutnie cały seans byłem znudzony. Aktorzy zagrali na poziomie co najwyżej średnim( oczywiście subiektywna opinia), też nie znalazłem w tej produkcji nic co by mnie przyciągnęło.

Też uważam, że jest to reżyser dobry jak Nolan, tylko przytrafił mu się TSN

Arkadiuszk44

A ja TSN wprost uwielbiam, i nie dlatego ze facebook jest na topie, po pierwsze lubie filmy, ktore rzeczywiscie sa na faktach, po drugie dla mnie ta historia zostala 'opowiedziana' przez finchera w rewelacyjnym stylu, nie bylo momentu w ktorym sie nudzilem (szczerze), dla mnie zdecydowanie jeden z najlepszych filmow, gra aktorska bardzo dobra (bardziej glownych postaci), muzyka rewelacja, montaz rezyserka klimat fincherowski, dope.

tiaaamo

I pozostaje mi to zaakceptować :) Szanuję twoje zdanie

Arkadiuszk44

so do i c;

Arkadiuszk44

Dla mnie Social był jak najbardziej udany,wycisnął z tematu maksa,za to Ciekawy przypadek Benjamina Buttona to jedyny jego film,który nie obejrzałem do końca...

tiaaamo

Mam podobne(takie samo?) zdanie na temat tego filmu. :)

Arkadiuszk44

TSN to moim zdaniem pokaz genialnej reżyserii w wykonaniu Finchera i powinien zgarnąć za to Oscara (Jak zostać królem to świetny film i zasłużenie wygrał Best Picture, ale za reżyserię powinien zgarnąć Fincher, zwłaszcza, że od dawna mu się należy ;) )

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones