PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=764111}

Mindhunter

8,0 104 745
ocen
8,0 10 1 104745
7,9 25
ocen krytyków
Mindhunter
powrót do forum serialu Mindhunter

Skąd te zachwyty?

ocenił(a) serial na 8

Jestem na piątym odcinku i przyznam, że dotrwałem tak daleko tylko ze względu na wszechobecne zachwyty nad tym serialem. Zupełnie nie rozumiem tych wszystkich ochów i achów. Główny bohater gra jak amator, jego partner tak samo. Wszystko się wlecze w tym filmie jakby miało się nigdy nie skończyć. Twórcy za to ochoczo pokazują skrajnie drastyczne fotografie, co widzowie łykają podobnie jak "Piłę" i inne bzdety. Film łopatologiczny dla młodzieży jarającej się ciemną stroną społeczeństwa.

jarik44

Moim zdaniem serial opowiada historię niezbyt subtelnie, ale też nie tak topornie jak piszesz. W dosyć udany sposób stara się przepisać historię profilowania psychopatów na zrozumiałą i atrakcyjną historię. A skoro jest tylko 10 odcinków, to muszą niektóre wątki traktować nieco powierzchownie. I może powiedziano już wiele w tym temacie, ale w przypadku Mindhuntera czuć jakąś świeżość.

Ja tam się przesadnie nie rozpływam, serial na ósemkę, ale napiszę co mnie kupiło. Robotę robi chyba głównie klimat, budowany przez ostre, posępne, fincherowskie zdjęcia, "napisy" (gdzie jesteśmy w danej scenie) i muzykę (zarówno soundtrack jak i dobór piosenek oryginalnych). I ta forma świetnie wyznacza rytm całej serii. Pod względem treści niełatwo jest tu mówić o linearnej fabule, raczej ułożonych w miarę chronologicznie fragmentach z życiorysu bohaterów. W ryzach trzyma to wszystko główne danie i pomysł na serial - rozmowy z psychopatami i popularno-naukowe spojrzenie (każdy badacz społeczny doceni te wszystkie bardzo podstawowe odniesienia do Durkheima czy Goffmana). Mi się zdaje, że serial całkiem zgrabnie uchwycił realia tamtych lat, kiedy dla wielu dociekanie dlaczego psychopata jest psychopatą i dlaczego zachowuje się w określony sposób, było jedynie stratą czasu. Nawet te prowadzone przez bohaterów sprawy kryminalne były przedstawione ciekawie i inaczej niż zwykle. I mimo, że cała struktura fabularna była właśnie pozszywana z tych różnych elementów (rozmów z psychopatami, wątków osobistych, spraw kryminalnych, naukowych rozważań) to się to naprawdę dobrze oglądało jako całość. Nawet główny bohater, na którego wiele osób marudzi, mi się spodobał, przez tą swoje rozdarcie między niezdiagnozowanym psychopatą a idealistą (Tench wydawał mi się za to sztuczny - tu się zgadzam, że jak amator).

Może nie wciąga jakoś bardzo, ale w dawkach 2 odcinki dziennie wchodził znakomicie, przynajmniej w moim przypadku :3

ocenił(a) serial na 8
jarik44

Po prostu nie trafił w twój gust bo spodziewałeś się czegoś innego. Może szybszego, więcej akcji niż rozmowy?
A z aluzjami do targetu Piły trafiłeś jak kulą w płot bo ja osobiście nie lubię makabry (Piłę skończyłem na 2 części) a tu ani przez moment nie poczułem "przeszarżowania" drastycznymi scenami. Trochę musi być bo fabuła tego wymaga aby dorosły widz (target serialu) poczuł zaniepokojenie.

Jedyne zastrzeżenia jakie mam do serialu to podkręcenie wątków "rodzinnych" (od połowy sezonu) bo tego nie oczekuję w tego typu produkcji. O ile jeszcze wątek Forda rozumiem bo pokazuje jego osobowość i wpływ pracy na relacje z dziewczyną o tyle wątek Tencha i synka nic nie wnosi do fabuły

Salmonella

Dokladnie. To samo te 2 laski i ich milosne rozterki. Ogolnie ta pani naukowiec w tym serialu jest potrzebna jak anglii brexit. Ale to netflix wiec musza na sile wprowadzac propagande. No i troche jednak jest niedopracowany jak wszystko co netflix wali na masowa skale. Koncowka 2 sezonu kompletnie z doopy- watek ktory ciagna przez 3/4 sezonu po prostu sie nagle konczy i koniec. Zero emocji. Na plus jest klimat lat 70/80 i ci wszyscy degeneraci za kratami. Ogolnie serial na plus

laszlo71

Dla mnie akurat wątki rodzinne były ciekawe, bo dodawały szerszy wymiar wpływu tego typu pracy na prywatność i postrzeganie świata. Tench na tyle przesiąkł pracą, że w swoim synu dostrzega niepokojące cechy przyszłego mordercy. Z kolei Wendy żyje w czasach, gdy homoseksualizm był klasyfikowany jako "anomalia" a chwilę wcześniej jako "choroba psychiczna" i pojawiał się także jako aspekt niektórych mordów, nad którymi pracowała. Dla mnie to dodaje głębi ich historiom. Seriale kryminalne(jeżeli Mindhunter do nich zaliczamy), które ogłądałam, rzadko podejmowały temat wpływu przerażających przestępstw na pracujących nad nimi śledczymi.

ocenił(a) serial na 5
jarik44

Masz całkowitą rację, pierwszy sezon ledwo dociągnęłam do końca, za drugi się nawet nie biorę. Kocham seriale i filmy gdzie są kryminalne historie bez wartkich i głośnych akcji ale ten dla mnie to flaki z olejem, aktorzy to kompletne fiasko, ciągnie się jak flaki z olejem i większość nie trzyma się kupy. Wszyscy pieją z zachwytu nad tym serialem a ja wciąż nie wiem dlaczego :-D
Jak ktoś chce się męczyć oglądając to niech się męczy ja już wysiadam i nie dotykam 2 sezonu, wystarczy.

ocenił(a) serial na 8
krychaz59

A powiem Ci, ze drugi sezon jest dobry. Zerknij, jest dużo lepszy niż poprzedni. Dobrze pokazane wewnętrzne życie głównych bohaterów i to jaki wpływ mają na nich wszystkie te sprawy.

ocenił(a) serial na 5
jarik44

może kiedyś, teraz mam dość. Mnie jak coś odrzuca to raczej już nie tykam, albo musi minąć dużo czasu, żebym znowu spróbowała znów dobrać się do danej pozycji filmowej :-D

ocenił(a) serial na 3
krychaz59

drugi sezon jest jeszcze gorszy. Kryminologia byle jaka, byle cokolwiek było,takie krótkie epizody bez historii a cała reszta to wątki obyczajowe totalnie od czapy, byle coś się działo, .

krychaz59

Skończyłam dziś pierwszy sezon i naprawdę długo go męczyłam. Mocno przegladany film, postacie morderców ciekawe ale momentami przerysowane. No mnie nie porwał i drugiego sezonu raczej nie odpalę. Czegoś mi tam zabrakło, może jakiejkolwiek akcji

ocenił(a) serial na 7
jarik44

W moim odczuciu film rozkręca się dopiero w połowie drugiego sezonu i jako całość wypada OK.

jarik44

Twoim zdaniem serial kiepski (też tak uważam), ale oceniłeś go na 8. Masz jakąś swoją skalę od 6 do 15, czy u Ciebie 8 oznacza "kiepski"?

ocenił(a) serial na 8
andymen

W którymś poście powyżej uzasadniłem swoją ocenę. Drugi sezon naprawdę dobry. Pozdro.

ocenił(a) serial na 8
jarik44

Moim zdaniem zbyt wcześnie zacząłeś komentować serial. Najlepiej to ocenić po końcu całego sezonu.

[edit] Lub książkowo, mogłeś zedytować post o obejrzeniu całości, żeby to się kupy trzymało. Ja tak samo pomyślałem... Nie podoba się ale osiem to dał xD pzdr!

jarik44

Nie dotrwałem do końca I sezonu. Tak naprawdę chciałem wyłączyć po pierwszych 15 minutach pierwszego odcinka. Sztampowe sytuacje, bełkotliwe dialogi i aktorstwo... na poziomie seriali TVP. Netflix ma albo strzały w 10, albo kompletne pudła. Niewiele przeciętniactwa. Ten serial to akurat pudło.

jarik44

Możliwe, że zachwyty biorą się z faktu, że niektórzy seriale, ich zdaniem, słabe oceniają na 8 XD

jarik44

Ja dopiero odpaliłam pierwszy odcinek i już mam dość :( NUDY, zero czegokolwiek, tylko sam dialog...Broadchurch czy inne seriale można wciągać na raz, a to....ehh

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones